1. |
Tytan
03:21
|
|||
1. TYTAN
Jeśli jest coś, co naprawdę wkurwia mnie
To, że czasem sił mi brak
By przeciwstawić się bolączkom tego świata
By całą obłudę wysłać do diabła
Nie jestem herosem z mitologii kart
Nie tym za kogo miał mnie młodszy brat
Jednak w końcu nadejdzie i mój czas
Jestem by pokazać na co mnie stać
NIENAWIŚĆ
To co rozpala me serce
Sprawia, że potrzebuję więcej
Sytuacji, w których zła się nie ulęknę
Nie klęknę, nie pęknę, W TYŁ NIE POBIEGNĘ
Kolejna sprawa to wziąć głęboki wdech
By ta furia nie opętała mnie
By wykorzystać słabości chwile
I zamienić je w nieposkromioną siłę
Chcę zbudować coś, z czego będę dumny
A nie pakować gwoździe do trumny
Nie chcę marnować, lecz odmienić czas
Jestem by pokazać na co mnie stać
Stoję niczym tytan, trzymam w ręku grom
Gotów cisnąć nim by zapłonął świat
BY ZAPŁONĄŁ ŚWIAT
|
||||
2. |
Więcej od życia
01:52
|
|||
2. WIĘCEJ OD ŻYCIA
Nieustannie za czymś gonimy
Chcemy więcej kasy, więcej władzy
Biegiem, biegiem jak opętani
Kończąc z pustymi rękami
Ten jedyny raz, ten ostatni
Chcę dostać WIĘCEJ OD ŻYCIA
Ten jedyny raz, ten ostatni
Chcę dostać więcej, WIĘCEJ
Czy ja za dużo pragnę?
Kilka marzeń i planów na start
Niby tak blisko, ciągle nierealne
Jeśli nie położę czegoś na szalę
Ten jedyny raz, ten ostatni
Chcę dostać WIĘCEJ OD ŻYCIA
Ten jedyny raz, ten ostatni
Chcę dostać więcej, WIĘCEJ
Możesz uważać, że jesteś wyjątkowy
Aż pewnego dnia zapragniesz czegoś więcej
Moje pytanie do ciebie brzmi
Co jesteś w stanie położyć na szalę?
ILE DASZ dla twych marzeń?
ILE DASZ by osiągnąć cel?
|
||||
3. |
HC wspólna droga
02:06
|
|||
8. HC WSPÓLNA DROGA
Hardcore drużyna, do jednej bramki gramy
Nikt z nas nie odda tego co w sercach mamy
Nawet nie próbuj podejść od tyłu nas
Siła jest w pięści, a w duszy walki ogień
Hardcore nasza wspólna droga
Droga życia, droga łez
Droga, którą zawsze szedłem
Droga, którą będę szedł
Wspólny cel, by pięści w górę podnieść
By nas nie dopadł zdradziecki system
Sam jestem nikim, tworzymy jedną całość
Której nie zniszczy żaden jebany frajer
Hardcore nasza wspólna droga
Droga życia, droga łez
Droga, którą zawsze szedłem
Droga, którą będę szedł
Nic nas nie zmieni, tak to już jest
Hardcore jest wieczny, nie zmieni się
W naszych żyłach braterska krew
Tak już zostanie po życia kres
|
||||
4. |
Krew za krew
02:38
|
|||
9. KREW ZA KREW
KREW ZA KREW
KREW ZA KREW
KREW ZA KREW
Za łzy! Te niewypłakane i te które wyschły
W moich płucach zalega jad
Którym pluję niczym kobra
Chcąc wykrztusić gorycz życia
Nieprawości spojrzeć w twarz
Dość już błagań o pomoc Boga
Jego ręka nie sięga tu
TY I JA
Cały świat
Niech tornado ognia płonie w nas
TY I JA
Wszyscy
Uwolnijmy żywioł, który drzemie w nas
By odmienić czas, w którym żyjemy
By odmienić czas, w którym umrzemy
Moje oczy wciąż zmęczone
Widokiem nędzy, bólu, łez
Od których błoto pod nogami
Krępuje, zatapia mnie
Dość już błagań o pomoc Boga
Jego ręka nie sięga tu
TY I JA
Cały świat
Niech tornado ognia płonie w nas
TY I JA
Wszyscy
Uwolnijmy żywioł, który drzemie w nas
By odmienić czas, w którym żyjemy
By odmienić czas, w którym umrzemy
KREW ZA KREW
KREW ZA KREW
KREW ZA KREW
Za łzy! Te niewypłakane i te które wyschły
|
||||
5. |
Serce hardcore
02:16
|
|||
6. SERCE HARDCORE
Jesteśmy tymi, którzy wiedzą czego chcą
Będą walczyć i nigdy się nie cofną
Ciągle silni, ciągle mocni, niedoścignieni w walce
Stare rany się nie zabliźnią
Bo serce hardcore BIJE W JEJ SYNACH
Każdy wie, że umrze, nie każdy wie jak żyć
Hardcore nas łączy, pozwala się przebudzić
W czasach pełnych zamętów jest tylko jedna droga
Droga ludzkiego honoru
BEZ NAS nic nie idzie NAPRZÓD
Bo serce hardcore bije w jej synach
Bez nas nic nie idzie naprzód
Bo serce hardcore BIJE W JEJ SYNACH
BEZ NAS nic nie idzie NAPRZÓD
|
||||
6. |
Moja Próba
02:19
|
|||
3. MOJA PRÓBA
Ilekroć patrzę w lustra odbicie
Staram się dostrzec życia cień
Blizna u dołu kończy się na szczycie
Przypominając wyborów cień
NIE DAJ SIĘ OGŁUPIĆ, PATRZ GDZIE JESTEŚ
ODRZUĆ WSPOMNIENIA MIAŻDŻĄCE SERCE
Spokój duszy, o tym tylko marzę
W bezsenności przestać trwać
Obudzić się następnego dnia
Przemyć ze skazy twarz
NIE DAJ SIĘ OGŁUPIĆ, PATRZ GDZIE JESTEŚ
ODRZUĆ WSPOMNIENIA MIAŻDŻĄCE SERCE
Koniec z tym uczuciem, z tą agonią, porażką
Koniec podążania utartymi szlakami
Podejmę ryzyko i przyjmę wyzwanie
Wybijając się PONAD PRZECIĘTNOŚĆ
TO JEST MOJA PRÓBA odbudowy własnej wartości
TO JEST MOJA PRÓBA odcięcia od mroków przeszłości
|
||||
7. |
Wyznanie
02:56
|
|||
4. WYZNANIE
Wyznania czas, teraz coś o sobie
Swoista spowiedź przed sobą i Bogiem
Rzadko egoista, czasem powinienem
Spojrzeć na siebie, resztę rzucić w cholerę
Odejść gdzieś, gdzie zmartwień brak
Usiąść, odpocząć, poczuć wolności smak
Ideałów nie ma, nie będę pierwszym
Pomimo zmagań, z każdym dniem silniejszy
Z KAŻDYM DNIEM SILNIEJSZY
Zbyt długo stałem po niewłaściwej stronie
Zbyt długo bierny, zaślepiony mrokiem
Zerwę te łańcuchy trzymające w błędzie
Boże dopomóż kiedy jestem w biedzie
Wiem, że nie zawsze postępuję dobrze
Popełniam błędy, których nie cofnę
Miewam wzloty ponad możliwości
Miewam też upadki łamiące kości
Krzywdzę bliskich, a wiele dla mnie znaczą
Czysta fanaberia, jej motywy nie tłumaczą
Wierny zasadom, one przetrwać pomogą
Przez życie idę, wyznaczoną drogą
WYZNACZONĄ DROGĄ
Zbyt długo stałem po niewłaściwej stronie
Zbyt długo bierny, zaślepiony mrokiem
Zerwę te łańcuchy trzymające w błędzie
Boże dopomóż kiedy jestem w biedzie
Zerwę te łańcuchy trzymające w błędzie
Boże dopomóż kiedy jestem w biedzie
|
||||
8. |
Świadectwo
02:55
|
|||
5. ŚWIADECTWO
Wiedza z kołyski zostaje po grób
Rozczytuj życie, poznaj jego trud
Nie bądź jak ludzie pełni strachu
Którzy modlą się o więcej czasu
Żyj tak by strach przed śmiercią
Nie zagościł nigdy w twoim sercu
Zahartuj jak stalowe ostrze
I poświęć dla swoich ludzi
Żyj tak by strach przed śmiercią
Był obcy ciału i zmysłom
Stłum lęk!
Kto cię teraz poskromi? NIKT Z NAS
Kto cię teraz powstrzyma? NIKT Z NAS
Kto się z tobą zmierzy? NIKT Z NAS
Niech te słowa cię prowadzą
Nikt na świecie nie jest tak bogaty
By odkupić błędy przeszłości
Rozczytuj życie, nie przeklinaj dni
Wykorzystaj czas, nie marnuj chwil
Żyj tak by strach przed śmiercią
Nie zagościł nigdy w twoim sercu
Zahartuj jak stalowe ostrze
I poświęć dla swoich ludzi
Żyj tak by strach przed śmiercią
Był obcy ciału i zmysłom
Stłum lęk!
Zostawię świadectwo człowieka prawego
Gdzie honor i męstwo były mi przysięgą
Z prochu powstałeś i do prochu wrócisz
Byle nie za szybko, byle nie na próżno
Zostawię świadectwo człowieka prawego
Gdzie honor i męstwo były mi przysięgą
|
||||
9. |
Valkiria
01:48
|
|||
7. VALKIRIA
Czołgam się w swoim chłodnym ciele
Upokorzony, rozbity w pył
Miliony myśli nie będących prawdą
Chciałbym w końcu się pozbierać
BĄDŹ MI VALKIRIĄ
Pomóż w przeznaczeniu
Zsyłając śmierć, dając życie
KLĘSKĘ I ZWYCIĘSTWO
W końcu czuję jakieś ciepło
I nie jest to na pięściach krew
To silniejsze od tysiąca włóczni
Które kiedyś przebiły mą pierś
BĄDŹ MI VALKIRIĄ
Pomóż w przeznaczeniu
Zsyłając śmierć, dając życie
KLĘSKĘ I ZWYCIĘSTWO
Przyszłość jest nieznana
Każdy może ją kształtować
Nie połączył nas wspólny wróg
Połączył nas wspólny cel
BĄDŹ MI VALKIRIĄ pomóż w przeznaczeniu
BĄDŹ MI VALKIRIĄ zsyłają śmierć dając życie
BĄDŹ MI VALKIRIĄ pomóż w przeznaczeniu
BĄDŹ MI VALKIRIĄ zsyłając śmierć i zwycięstwo
|
||||
10. |
Powstań
02:36
|
|||
10. POWSTAŃ
Nigdy nie tracę wiary tak długo jak
Nadzieja jest we mnie, a moje serce bije
Nigdy nie ulegnę złu moich słabości
Będę z nimi walczył do ostatniego tchu
Nadszedł mój czas, wychodzę z cienia
Nikt mi więcej nie powie kim mam być
Nikt się nie postawi, nikt mnie nie powstrzyma
Nikt się nie postawi, nikt mnie nie powstrzyma
Zawsze się podniosę, kiedy upadam
Rozszarpię serce wroga i porzucę je
Nikt nie będzie w stanie mnie już zatrzymać
Wróg nie ma się bać, lecz ma czuć szacunek
Nadszedł mój czas, wychodzę z cienia
Nikt mi więcej nie powie kim mam być
Nikt się nie postawi, nikt mnie nie powstrzyma
Nikt się nie postawi, nikt mnie nie powstrzyma
POWSTAŃ! Podejmij walkę
POWSTAŃ! Stań mocno na nogach
POWSTAŃ! Uwierz swej sile
POWSTAŃ! Nie poddawaj się
|
||||
11. |
Inny świat
02:30
|
|||
11. INNY ŚWIAT
Każdy z nas ma swoje problemy
Z którymi sami sobie rady nie dajemy
My nigdy w trudach tych nie zostajemy sami
Połączeni stalowymi więzami
Istnieje dla nas inny świat
Wypełnia go zabawa, muzyka, piwo! Tak!
Tu problemów nie ma, my jesteśmy tu
Rodzina, przyjaciele REGIMENT CREW
Codzienna praca narzuca życiu ton
Słone krople potu zalewają skroń
To co trzyma nas przy życiu to jest właśnie to
Inny, lepszy świat, nie zamienimy go
Istnieje dla nas inny świat
Wypełnia go zabawa, muzyka, piwo! Tak!
Tu problemów nie ma, my jesteśmy tu
Rodzina, przyjaciele REGIMENT CREW
Istnieje dla nas inny świat
Istnieje dla nas inny świat
Istnieje dla nas inny świat
REGIMENT CREW
|
||||
12. |
Załoga
01:51
|
|||
12. ZAŁOGA
Nie jesteśmy nieomylni
Bez skazy, ani doskonali
Mamy siebie, to wystarczy
Nie rozmieniamy przyjaźni na drobne
Wierne crew!
Najlepszą obroną!
Wspólna sprawa!
Cementuje więzi!
Każdy z nas wybierze drogę
Niekiedy zmagań, niekiedy łez
Nie bój się, ja ci w niej pomogę
Twe przeciwności wystaw mi na cel
Wierne crew!
Najlepszą obroną!
Wspólna sprawa!
Cementuje więzi!
ZAŁOGA! ZAŁOGA!
Ludzie, którym ufam, dla których nie poddaję się
ZAŁOGA! ZAŁOGA!
W naszych żyłach ta sama gorejąca krew
RAZEM! RAZEM!
W naszych klanach nieśmiertelni
RAZEM! RAZEM!
Drogą do piekła!
ZAŁOGA! ZAŁOGA!
Ludzie, którym ufam, dla których nie poddaję się
ZAŁOGA! ZAŁOGA!
W naszych żyłach ta sama gorejąca krew
|
Streaming and Download help
If you like Wyznanie, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp